Dworzec kolei przemysłowej "Furnas" jest największym obiektem tego typu w całym GEO-9.
To właśnie tędy przechodzą wszystkie szlaki kolejowe ciągnące od fabryk zlokalizowanych na terenie miasta. Każdy zakład przemysłowy ma tutaj swoje niewielkie magazyny, przedstawicielstwa oraz pracowników zajmujących się wysyłkami towarów oraz dostawami komponentów i półproduktów dla fabryk.
Przez dworzec kolei przemysłowej ciągną także nici torów kolei miejskiej, jako że tylko ten obiekt jest wyposażony w bocznice remontowe, gdzie specjaliści zajmują się naprawami oraz konserwacją pociągów. Tylko kilka firm stać na utrzymywanie własnych bocznic naprawczych oraz rzeszy techników, wiekszośc korzysta więc z usług wykwalfikowanych fachowców zatrudnionych przez miasto do obsługi dworca.
Pomimo swego ogromu, Dworzec kolei przemysłowej "Furnas" jest jak rojne mrowisko, pełne krzątających się robotników i techników, wjeżdżających i odjeżdżających pociągów, pracujących bez ustanku żurawi załadunkowych, sunących we wszystkich kierunkach platform towarowych i wykonujących czynności naprawcze robotów serwisowych. Dla osób z zewnątrz rozeznanie się w tym pozornym chaosie zawsze stanowi nie lada wyzwanie.
Plotki
- Niedawno na terenie dworca miała miejsce spora eksplozja. Podobno wybuchnąć miały chemikalia przeznaczone dla Zautomatyzowanych Zakładów Hetzera, a zdarzenie było nieszczęsliwym wypadkiem. Sa jednak tacy, którzy uważają że ktoś specjalnie sabotował dostawę dla ZZH na zlecenie którejś z konkurenyjnych firm.
- Na dworcu trwa cicha wojna pomiędzy technikami zatrudnionymi przez miasto, a tymi którzy pracują tutaj dla kilku większych firm które stać na utrzymywanie własnych bocznic i specjalistów. Konflikt zaczął się od kilku niewielkich nieporozumień, ale ostatnio mocno się zaognił. Pomiędzy grupami techników doszło do kilku poważnych bójek i uszkodeń maszyn naprawczych. Całośc trzymana jest przez strony konfliktu w tajemnicy, ale pozostaje jedynie kwestią czasu kiedy któraś z grup zaszkodzi drugiej w takim stopniu, że nie obędzie się bez interencji władz. Niektórzy już szepczą o próbach wysadzenia w powietrze maszyn przeciwnika, a kilku wiąże wybuch chemikalii dla ZZH z działaniami jednej ze stron.