Gejzer ukrytej pod skorupą geo-terraformera plazmy.
Obecnie jedynie wypalona do ziemi skorupa niegdyś działającego geo-terraformera.
Historia[]
Po pomyślnym uruchomieniu Pierwszego geo-terraformera na Ash, władze Geines Manufacturing podjęły decyzję o rozpoczęciu budowy Drugiego, o nazwie G2. Konstrukcja została wzbogacona o liczne unowocześnienai mające zapewnić większą wydajność oraz łatwiejszą konserwację.
Budowa przebiegła bez przeszkód, a po jej zakończniu G2 działał bezawaryjnie przez wiele lat. Nawet w czasie gdy klasyczne terraformery psuły się lub traciły na mocy, Drugi zapewniał nieprzerwane dostawy energii oraz utrzymywał stałą temperaturę na terenie Pieca. Nikt nie spodziewał się tego co miało nadejść.
Szczegóły katastrofy do dziś pozostają tajemnicą. Nic nie wskazywało nawet na potencjalną awarię geo-terraformera, regularnie konserwowany i nadzorowany nie zdradzał nawet najmniejszych symptomów niestabilności. Pomimo wzorowych wyników testów, główna rozdzielnia plazmy rozszczelniła się, uwalniając strumień zjonizowanego gazu na teren całego kompleksu. Awaryjny system bezpieczeństwa zadziałał, blokując wydostanie się gazu na powierzchnię ratując całe GEO-9 przed niechybną zagładą.
Obecnie[]
Niewiele pozostało z G2. Zewnętrzna część została rozebrana, lub rozkradziona pozostawiając jedynie odarty z resztek godności szkielet. Jednak pod powierzchnią, ukryte pod potężną barierą wspomaganą polem siłowym, ciągle kipi plazmowe piekło.
Plotki[]
- Podobno przez lata bariera została doszczętnie zniszczona przez trzymaną pod ziemią plazmę. Jedyną barierą powstrzymującą morderczy, zjonizowany gaz jest słabnące pole siłowe. Dowodem na to mają być gejzery plazmy jakie można zaobserwować na dawnych terenach G2.
- Eksplozja G2 połączona jest przemianą kompleksu NuGen w Cmentarzysko. Podobno zakład został zniszczony przez jeden z wybuchów plazmy.